Bohaterami majowej wycieczki grupy małych odkrywców były piękne króliki rasy Rex, które hoduje dziadek jednego z uczniów. Spotkanie odbyło się w królikarni, a dzieci mogły nie tylko dowiedzieć się faktów i ciekawostek o tych sympatycznych zwierzątkach futerkowych, ale także je dotykać, głaskać, przytulać i pobawić się z nimi. Przyniosły również kosz z roślinami, jakie lubią jeść króliki. Znalazły się w nim: mlecz, pokrzywa, perz z kłączami, babka, podagrycznik, krwawnik, zbierane z naszych czystych łąk pod lasem.
"Czy mały król to królik, czy królewicz?" - oto dylemat, a "Jak długo żyje królik?" pytały dzieci. Pan Jan także sprawdził na koniec także wiedzę dzieci. Zwyciężył Maciek, który zapamiętał wszystkie nazwy królików, omawianych na warsztatach, a więc Castorexa, Rexa Pomarańczowego, Białego Czerwonookiego, Rysia, Dalmatyńskiego Trójbarwnego, Szynszylowego i Niebieskiego. W nagrodę Maciej otrzymał małego króliczka Rexa Pomarańczowego. Jakie to były emocje! I ile szczęścia :)
Pan Jan Szczepanik to ciekawa postać. Jest członkiem Małopolskiego Stowarzyszenia Hodowców Królików Rasowych i Drobiu Ozdobnego, ale także maluje! Swoim talentem i czasem wolnym dzieli się chętnie z innymi prowadząc akademię malarstwa w Domu Kultury w Glichowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz